11 lat temu, 10 kwietnia 2010 r. o godz. 8.41, świat wstrzymał oddech z przerażenia. Na lotnisku pod Smoleńskiem doszło do katastrofy, w której zginął prezydent prof. Lech Kaczyński, jego małżonka Maria i 94 osoby z delegacji udającej się na uroczystości w Katyniu. Od 11 lat Polacy pokazują, że pamiętają o ofiarach. Nie inaczej będzie w tym roku, chociaż uroczystości zostaną ograniczone ze względu na pandemię koronawirusa.
>