- Jeżeli kandydat na RPO przedstawiany przez Sejm, dr Bartłomiej Wróblewski, nie zostanie zaakceptowany przez Senat, to procedura będzie kolejny raz powtarzana do skutku, aż znajdzie się kandydat, który uzyska poparcie Senatu – powiedział poseł PiS Paweł Lisiecki w rozmowie z Polskim Radiem 24.
>